FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj     
Baobab cegieu'a

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Hoduj Baobaby Strona Główna :: PLANTACJA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cegieu




Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: NWW

PostWysłany: Czw 17:48, 20 Lip 2006    Temat postu: Baobab cegieu'a

Zainspirowany przez świetną stronę kozika, zakupiłem paczkę nasion (12 sztuk) i zabrałem się do hodowli.

Jako niedoświadczony hodowca (choć bardziej pasuje mi hodowlator - hodowca, to do owiec Wink ) postępowałem krok po kroku zgodnie z instrukcją kozika. Czyli na McGyvera. Najpierw zjadłem sałatkę za 6,90 z McDonald's, potem wyciąłem trzy otwory w dnie i trochę je zasłoniłem patyczkiem od lodów.

Oblizane i namoczone (znów zgodnie z instrukcją) nasiona włożyłem na głębokość ok. 1 cm i obficie podlałem. Ziemi użyłem najzwyklejszej - takiej do kwiatów. Przykryłem wieczkiem i mała szklarnia gotowa.

Pierwsza roślinka wykiełkowała po ok. 5-6 dniach. Jako jedyna, reszta jeszcze tkwi w ziemi lub zgniła. Tą drugą ewentualnością przestraszyła mnie żona, która twierdzi, że poziom wilgotności był zbyt duży.

Anyway - mogę mówić o sukcesie Very Happy Za pierwszym razem coś mi z ziemi wyszło.

Aha - doznania smakowe przy oblizywaniu były różne. Od cukierkowych, po taki dziwny, cierpki smak.

I już wiem. Nie hodowlator, tylko plantator Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cegieu




Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: NWW

PostWysłany: Czw 22:44, 27 Lip 2006    Temat postu:

No i stało się. Przesadziłem swojego baobaba - przerzuciłem się na hydroponikę. Nie wiem co z tego wyjdzie, ale skoro kozik tak zachwalał...

Od razu pytanie - kiedy się dodaje tej odżywki/nawozu? Na stronie zeznania na ten temat są skąpe, a na opakowaniu instrukcja jest tylko po niemiecku. Help! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dee




Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:13, 28 Lip 2006    Temat postu:

No szczerze Panu gratuluję cegieu Smile
Ja jutro do sklepu zestaw odebrać jadę. Przesadzę pewnie w przyszłym tygodniu.
Co do nawozu to chyba nie od razu... a może od razu. Kozik niech się wypowie Smile Ja mam nadzieję, że jutro w sklepie coś podoradzają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kozik
Administrator



Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 2:23, 31 Lip 2006    Temat postu:

Kozik się wypowiada cytatem z [link widoczny dla zalogowanych] :
Cytat:
Po raz pierwszy, odżywkę umieszczamy po około 2 do 3 tygodniach od posadzenia ukorzenionych roślin. Jeżeli sadziliśmy sadzonki nie ukorzenione, nawóz stosujemy, gdy pojawią się pierwsze korzonki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cegieu




Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: NWW

PostWysłany: Pon 16:39, 31 Lip 2006    Temat postu:

No dobra, to skumałem. Ale w jakiej ilości i jak dokładnie stosujemy odżywkę? Wsypując ją na granulat i polewając wodą? A może rozpuszczając na dnie naczynia zewnętrznego? No i w jakiej ilości ją stosujemy?

Na stronie jest tylko napisane, że odżywka jest bardzo wydajna i starcza na bardzo długo. Ale jam może głupi, ale nie potrafię tego rozszyfrować...

Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cegieu




Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: NWW

PostWysłany: Wto 18:25, 08 Sie 2006    Temat postu:

Mój wciąż nienazwany baobab trzyma się nieźle. Nie liczę już liści (ok. 8-10), które są dość błyszczące i nie opadają.

Po przesadzeniu w doniczkę do hydroponiki nie załamał się ani na chwilę. Tylko tak dość lekko tkwi w granulacie - tak ma być? Nie powinien być trochę bardziej "zakorzeniony", utwardzony w podłożu?

Razem z tym pytaniem ponawiam to z posta powyżej - co z tą odżywką? Jak, gdzie, kiedy, ile? Wiem, żem leń, ale wolę podążać czyimś śladem, niż niszczyć jedyną roślinę jaką mam przez błądzenie we mgle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grigori




Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:14, 08 Sie 2006    Temat postu:

cegieu ile czasu moczyłeś nasiona w wodzie? Question

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cegieu




Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: NWW

PostWysłany: Wto 22:16, 08 Sie 2006    Temat postu:

Dobę. Najpierw oczyściłem je z tej słodkawej powierzchni, potem na kilkanaście sekund zalałem wrzątkiem. Następnie próbowałem nasiona ponacinać - ale szło słabo ze względu na twardość, więc odpuściłem i przez dobę moczyłem je w wodzie.

Z pięciu zasadzonych do ziemi wykiełkowało jedno. Właśnie to, które teraz daje czadu hydroponicznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kozik
Administrator



Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:25, 10 Sie 2006    Temat postu:

Witam wszystkie bao-baby i bao-menów!

Cytat:
w jakiej ilości i jak dokładnie stosujemy odżywkę? Wsypując ją na granulat i polewając wodą? A może rozpuszczając na dnie naczynia zewnętrznego? No i w jakiej ilości ją stosujemy?

Są dwie szkoły. W materiałach LENI każą sypać odżywkę na powierzchnię granulatu. Natomiast w pracowni hydroponiki powiedzieli mi, że wsypują ją na dno doniczki. Ja stosuję drugi wariant.
Zawartość saszetki 11g można podzielić na kilka części, w zależności od wielkości doniczki. Odżywkę wystarczy wymienić co 4-5 miesięcy. To są właśnie atuty stosowania odżywek długoterminowych.

Cytat:
dość lekko tkwi w granulacie - tak ma być? Nie powinien być trochę bardziej "zakorzeniony", utwardzony w podłożu?

Na początku tak musi być, ponieważ baobab ogranicza rozwój części korzeniowej ze względu na łatwy dostęp do wody i rozpuszczonych w niej substancji odżywczych. Z czasem system korzeniowy powinien się rozrosnąć i mocniej zakotwiczyć roślinę w granulacie.

Powodzenia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dee




Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:56, 11 Sie 2006    Temat postu:

Samo moczenie nic nie da. Należy moczyć i męczyć Smile to znaczy wyciągać z wody i maltretować nożykiem (nacinać), po czym znów do wody. Jeśli uda się i H2O dostanie się do środka, nasionko puchnie, wtedy sadzimy. Ja tak robiłam i mam już trzy baobaby. Ostatnie nasionko moczy się i jest maltretowane.
Mój pierwszy baobab odratowany. Tu odpukuję w niemalowane. Pierwsza para liści uschła i najprawdopodobniej odpadnie, ale nowe zalążki się tworzą.
Kolejne zdecydowanie przesadzę do ziemi.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cegieu




Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: NWW

PostWysłany: Wto 19:24, 29 Sie 2006    Temat postu:

W sezonie urlopowym zapomniałem o tych wszystkich odżywkach itp. Ograniczyłem się do podlewania (ale bardzo nieregularnego) - zwracam uwagę na poziom słupka i jak spada poniżej minimum to reaguję.

I muszę powiedzieć, że roślinka pnie się do góry. Trzyma się prosto, jest kilka (chyba siedem) dużych, ładnych liści, łodyga (pień Very Happy ) jest coraz mocniejsza. Na dodatek zaczyna twardnieć i od dołu pokrywa się taką brązowawą otoczką. Chyba wszystko idzie w dobrym kierunku.

Na dodatek z kolejnych trzech nasion powstał drugi baobab. Też daje czadu, jest coraz większy w tej doniczce z McDonald's. Przymierzam się do przesadzenia go do większego naczynia. Ale juz nie do zestawu hydroponicznego. Jedną roślinę będę hodował tak, a drugą tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kozik
Administrator



Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:05, 29 Sie 2006    Temat postu:

Cegieu gratuluję! A może by tak jakieś fotki dla zilustrowania?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cegieu




Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: NWW

PostWysłany: Nie 22:30, 03 Wrz 2006    Temat postu:

Niestety fotek na razie nie będzie, bo po prostu nie mam aparatu fotograficznego i w ogóle mało techniczny jestem.

A poza tym, to z kompletnego nienacka wykiełkował trzeci baobab! Po jakichś trzech tygodniach od włożenia do ziemi (albo i lepiej). Wykluł się obok innego baobaba, który ma już siedem liści. Długo czekał ten trzeci Very Happy

Mam więc teraz trzy okazy - jeden w hydroponice, piękny egzemplarz. Już mu zaczyna łodyga brązowym czymś obrastać. Dwa pozostałe siedzą w normalnej ziemi, przymierzam się do przesadzenia większego.

I uwaga: nie stosowałem żadnych odżywek. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cegieu




Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: NWW

PostWysłany: Czw 23:51, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Dzisiaj przesadzałem moje małe drzewka. Są już cztery, bo w tzw. drugim miocie nieoczekiwanie wykluły się z ziarenek aż cztery roślinki. Czyli: pierwsza, największa, siedzi sobie w zestawie hydroponicznym. Na razie bez żadnych odżywek, ale siedzi. Liście ostatnio trochę jakby zmatowiały, nie mają już takiego błysku. Ale roślinka stoi prosto, łodyga zaczyna brązowieć coś a la korzeń.

Trzy pozostałe baobaby zostały dzisiaj przesadzone do zwykłych, glinianych doniczek. Zobaczymy jakie będą ich postępy.

I pytanie: zaczyna się sezon jesienno-zimowy. Gdzie najlepiej umieścić takie doniczki? Stosować naświetlania lamp? Postawić blisko kaloryfera?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kozik
Administrator



Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 4:17, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Zdecydowanie daleko od kaloryfera - przezimowanie powinno odbywać się w obniżonej temperaturze i względnie suchym podłożu. O ile obniżonej - czas pokaże :) To pierwsza zima polskich bao-hodowców.
Myślę też że obędzie się bez naświetlania.
Powodzenia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Hoduj Baobaby Strona Główna :: PLANTACJA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
     Hoduj Baobaby: Forum miłośników małpich drzew chlebowych     
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media
Regulamin